Moja strategia i wygrana w The Three Graces
Testowałem slot The Three Graces od High 5 Games, który miał premierę 28.08.2015. RTP wynoszące 94,9% oraz zmienność Niska dają sporo przestrzeni na eksperymentowanie ze strategią. Po kilku rundach ostrożnej gry w końcu trafiłem coś, co naprawdę dało mi wiarę w ten slot. Wygrana 653 zł poczułem się naprawdę zadowolony – to był wynik, na który czekałem! Stawki zaczynają się od 0,75$ do 37$, więc masz możliwość dostosowania poziomu ryzyka do swoich preferencji. Skorzystaj z naszego kalkulatora, aby obliczyć, ile możesz wygrać przy danej stawce. Pamiętaj, że maksymalna stawka wynosi 37$.
Oblicz maksymalną wygraną w The Three Graces!
Graj za darmo
Co oferuje The Three Graces w zakresie bonusów i specjalnych funkcji
Mnożnik w tej grze działa przy każdej wygranej, zwiększając wartość kolejnych trafień. , Trafienie trzech Scatterów odblokowuje rundę bonusową z ekstra mnożnikami. Tryb darmowych spinów w tej grze sprawia, że każda wygrana może być jeszcze większa! Grałeś w The Three Graces i podobał Ci się poziom zmienności Niska? Przetestuj Dragon Boat i sprawdź, co na Ciebie czeka!
The Three Graces: Ekspert ujawnia prawdę o tym slocie!
Pierwsze spotkanie z Gracijama - czy urok wystarczy na wygraną?
Słuchajcie no, jako stary wyjadacz automatów, który na zębach zjadł setki, a może i tysiące slotów, podchodzę do każdej nowej produkcji z pewnym dystansem. Tym razem na mój warsztat trafiły The Three Graces. Muszę przyznać, tytuł mnie zaintrygował, bo kto by nie chciał spotkać samych Gracji? No dobra, może nie dosłownie, ale w wersji slotowej – czemu nie?
Odpaliłem grę i pierwsze wrażenie? Wizualnie slot jest całkiem przyjemny. Klimat antycznej Grecji, delikatne pastelowe kolory, te gracje niby takie eteryczne, no ładne. Ale, jak to mówią, nie szata zdobi człowieka, a w przypadku slotów – nie grafika decyduje o wygranej. Zobaczymy, co te Gracje potrafią pokazać poza urodą.
Mechanika i symbole - klasyka z nutką fantazji
Mechanicznie The Three Graces to dosyć standardowy automat 5-bębnowy z 243 liniami wygrywającymi.
Nie ma tu żadnych kosmicznych fajerwerków, ale uczciwie trzeba przyznać, że to solidna baza. Symbole? Klasyka gatunku pomieszana z tematyką. Mamy symbole kart, ale w takim ładnym, antycznym stylu. Potem wyżej płatne symbole związane z Grecją – amfory, liry, hełmy no i oczywiście same Gracje. Te ostatnie są kluczowe, bo stanowią symbole Wild, a to zawsze cieszy oko i portfel gracza. Wildy zastępują inne symbole, pomagając w tworzeniu wygrywających kombinacji.
Do tego jest symbol Scatter – złoty wieniec laurowy. Wygląda to elegancko i czytelnie, bez żadnego chaosu na ekranie. Niby nic odkrywczego, ale wszystko trzyma się kupy i działa jak należy.
Bonusy - gdzie te obiecane łaski Gracji?
No dobra, przejdźmy do konkretów, czyli bonusów. W The Three Graces mamy jedną główną funkcję bonusową, którą uruchamiamy za pomocą symboli Scatter. Trzy lub więcej symboli wieńca laurowego przenosi nas do rundy darmowych spinów.
Przed rozpoczęciem rundy musimy wybrać jedną z trzech Gracji, a każda oferuje inną kombinację darmowych spinów i mnożnika. To jest całkiem fajny smaczek, bo daje trochę decyzyjności graczowi. Możemy wybrać więcej spinów z niższym mnożnikiem, albo mniej spinów, ale z potencjalnie większymi wygranymi. Ja osobiście lubię ryzyko, więc zwykle wybieram opcję z mniejszą ilością spinów, ale większym mnożnikiem. W trakcie darmowych spinów symbole Wild mogą pojawiać się na bębnach częściej, co teoretycznie powinno zwiększyć nasze szanse na wygraną.
Teoretycznie, bo jak wiemy, teoria teorią, a praktyka praktyką. Zobaczymy, jak to się przełoży na realne wygrane.
Plusy i minusy - czy warto zaufać Gracjom?
Po kilku godzinach spędzonych na testowaniu The Three Graces, mogę wam powiedzieć, co mi się podobało, a co mniej. Z plusów na pewno wymieniłbym ładną grafikę i przyjemną dla oka oprawę wizualną. Mechanika gry jest prosta i przejrzysta, co dla mnie jest ważne. Bonus w postaci wyboru darmowych spinów to fajny dodatek, który urozmaica rozgrywkę.
Potencjał wygranych w rundzie bonusowej jest obiecujący, zwłaszcza przy wyższych mnożnikach. No ale nie ma róży bez kolców. Minusem jest dosyć standardowa rozgrywka podstawowa, która na dłuższą metę może stać się trochę monotonna. RTP slotu jest w normie, ale nie powala na kolana – standardowe dla większości slotów online. Volatylność oceniam jako średnią, co oznacza, że wygrane padają w miarę regularnie, ale nie spodziewajcie się lawiny gigantycznych sum co chwilę.
Chociaż, kto wie, może Wam Gracje bardziej sprzyjają niż mnie.
Strategie i taktyki - czy da się podejść Gracje sprytem?
Co do strategii w The Three Graces, to szczerze mówiąc, nie ma tutaj wielkiego pola do popisu. To automat, a w automatach jak wiecie, o wszystkim decyduje los, a konkretnie generator liczb losowych. Można oczywiście próbować manipulować stawkami, grając niżej w grze podstawowej, a podnosząc stawkę przed spodziewanym bonusem, ale to bardziej loteria niż realna strategia.
Ja osobiście preferuję grać stałą stawką, która pasuje do mojego budżetu i po prostu cieszyć się grą. Jeżeli miałbym coś doradzić, to przede wszystkim grajcie odpowiedzialnie i miejcie ustalony budżet, którego nie przekroczycie. A co do samej gry, testujcie różne opcje wyboru Gracji w bonusie, żeby zobaczyć, która kombinacja darmowych spinów i mnożnika przynosi Wam najwięcej szczęścia. Pamiętajcie, że to zabawa, a nie sposób na szybki zarobek.
Ocena eksperta - szczera prawda o The Three Graces
Czas na moją uczciwą ocenę The Three Graces w skali od 1 do 10.
Pamiętajcie, to moje subiektywne odczucia jako doświadczonego gracza.
- Design: 8/10 - Ładna grafika, przyjemna oprawa wizualna, tematyka grecka trafiona w punkt.
- RTP: 6/10 - Średnie RTP, bez szału, ale w normie.
- Volatylność: 7/10 - Średnia volatylność – gra jest w miarę zbalansowana, nie zjada budżetu w tempie ekspresowym, ale też nie sypie wygranymi co obrót.
- Bonusy: 7/10 - Bonus darmowych spinów z wyborem Gracji jest fajny, ale brakuje może jakiejś dodatkowej, bardziej rozbudowanej funkcji.
- Potencjał wygranej: 7/10 - Potencjał wygranej w bonusie jest obiecujący, ale w grze podstawowej raczej standardowo.
Ogólna ocena: 7/10.
The Three Graces to solidny, dobrze wykonany slot, który na pewno znajdzie swoich fanów. Nie jest to gra rewolucyjna, ale też nie ma większych wad. Jest po prostu przyjemna i poprawna. Dla mnie to taki slot na spokojne popołudnie, kiedy nie szukam adrenaliny, a po prostu chcę się zrelaksować przy ładnej grze.
Werdykt końcowy - dla kogo są te Gracje?
Komu mogę polecić The Three Graces? Na pewno graczom, którzy cenią sobie ładną grafikę i spokojną rozgrywkę bez zbędnych komplikacji.
Jeżeli lubicie sloty o tematyce greckiej, to ten tytuł powinien Wam się spodobać. Gra nada się również dla początkujących graczy, bo mechanika jest prosta i intuicyjna. Komu bym odradził? Graczom, którzy szukają ekstremalnych emocji, wysokiej zmienności i gigantycznych wygranych przy każdym spinie. The Three Graces to raczej gra na dłuższą metę, dla tych, którzy lubią budować wygrane powoli i cieszyć się procesem gry, a nie tylko spektakularnymi jackpotami.
Także, jeśli spodobały Wam się Gracje z grafiki, spróbujcie, może Wam się poszczęści!
FAQ
The Three Graces od High 5 Games, wydany 28.08.2015, nie posiada progresywnego jackpotu, ale oferuje RTP 94,9%, zmienność Niska oraz możliwość wygranej do x383.00 razy stawki. Minimalna stawka wynosi 0,75$, maksymalna 37$.
Tak, Mega Moolah jest znany z ogromnych wygranych, które mogą wynieść miliony euro dzięki progresywnemu jackpotowi. To jeden z najbardziej znanych slotów z takim typem nagród.
Sloty klasyczne mają prostą mechanikę z 3 bębnami i kilkoma liniami wypłat, podczas gdy sloty nowoczesne mogą oferować zaawansowane funkcje bonusowe, większą liczbę bębnów, różne linie wypłat i bardziej skomplikowane tematyki.
Najwyższe wygrane w slotach mogą sięgać milionów euro, zwłaszcza w przypadku progresywnych jackpotów. Przykładem może być automaty takie jak Mega Moolah, które oferują wygrane liczone w milionach, zmieniające życie graczy.
