Grałem w Desert Treasure II i… nie spodziewałem się tego!
Postanowiłem przetestować Desert Treasure II od Playtech, który zadebiutował 11.01.2012. RTP na poziomie 96,21% oraz zmienność Średnia zapowiadały ciekawą rozgrywkę, więc wrzuciłem kilka spinów na średniej stawce. Na początku nic wielkiego – kilka małych wygranych, balans wahał się góra-dół. I nagle – boom! Trafiłem wygraną 215 zł. Nie jest to jackpot, ale wystarczyło, żebym poczuł dreszczyk emocji! Zawsze fajnie zobaczyć, jak saldo rośnie. Zakres stawek od 0,01$ do 200$ sprawia, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Możesz zacząć od mniejszych kwot lub pójść na całość. Jeśli chcesz obliczyć, ile możesz wygrać w Desert Treasure II, skorzystaj z naszego kalkulatora. Wpisz swoją stawkę i zobacz, ile możesz zgarnąć. Pamiętaj, że maksymalna stawka to 200$.
Oblicz maksymalną wygraną w Desert Treasure II!
Graj za darmo
Funkcje specjalne w grze Desert Treasure II
Dzięki bonusowej grze mam więcej szans na zdobycie wygranych. Jest to specjalna funkcja, która daje mi szansę na większe nagrody podczas gry. W tej grze bonusowe symbole oznaczają więcej emocji i większe wygrane. Ich obecność może oznaczać darmowe spiny, mnożniki lub inne ciekawe funkcje. Nic nie cieszy bardziej niż Wild, który pojawia się w idealnym momencie! Każdy darmowy spin to większy mnożnik i większe emocje! Rozszerzające się symbole zwiększają moje możliwości wygranej, ponieważ mogą objąć cały bęben. To kluczowa funkcja dla dużych nagród! Kiedy trafiam Scattery, wiem, że czeka mnie coś ekscytującego. Funkcja darmowych spinów zawiera dodatkowe mnożniki, które zwiększają moje wygrane. Lubisz wysoką zmienność, taką jak w Desert Treasure II (Średnia)? Temple Raider może być Twoją następną ulubioną grą!
## Pustynna przygoda życia czy skarbonka bez dna? Moje szczere wrażenia z Desert Treasure II!
Słuchajcie no, starzy wyjadacze i niedzielni gracze! Dzisiaj na tapetę bierzemy slot, który obiecywał mi więcej niż znalazłem w piaskach Sahary – Desert Treasure II. Przyznam od razu, z grami Playtech mam relację mieszaną. Czasem trafią w dziesiątkę, a czasem mam wrażenie, że ktoś zapomniał dodać do nich… duszy? No, ale obietnica skarbów pustyni brzmiała kusząco, więc poświęciłem mu kilka dobrych godzin i trochę własnej kasy.
Chcecie wiedzieć, czy warto było ryzykować wyschnięcie na wiór w tym wirtualnym upale? Czytajcie dalej, bo czeka was soczysty, bez ściemy i marketingowego bełkotu, przegląd tej maszyny.
Pierwsze wrażenie? Stary, ale jary!
Kiedy Desert Treasure II wjechał na ekran, od razu poczułem powiew… nostalgii? Grafika, powiedzmy sobie szczerze, nie jest najnowocześniejsza. Ale ma w sobie ten klimat starych, dobrych automatów, które pamiętam jeszcze z salonów gier.
Nie ma tu fajerwerków 3D, ale kreska jest wyraźna, symbole czytelne, a pustynny setting nawet przyjemny dla oka. Muzyka i dźwięki – no cóż, typowe dla slotów. Nie irytują, ale też nie zapadają w pamięć. Ogólnie, pierwsze wrażenie było neutralne, bez „wow”, ale też bez odrzucenia. Pomyślałem sobie, że najważniejsze i tak jest to, co kryje się pod maską, czyli mechanika i potencjał wygranych.
Mechanika gry?
Bez niespodzianek, ale z nutką pikanterii!
Desert Treasure II to klasyka gatunku, jeśli chodzi o układ. Mamy 5 bębnów, 3 rzędy symboli i 20 linii wypłat. Wszystko standardowo, bez udziwnień. Stawki można regulować w dość szerokim zakresie, więc zarówno low-rollerzy, jak i gracze z większym budżetem znajdą coś dla siebie. Co do samej rozgrywki, to jest płynna i dynamiczna. Bębny kręcą się sprawnie, a wygrane, jak to zwykle bywa, raz się pojawiają częściej, raz rzadziej.
Jednak, co mi się spodobało, to fakt, że gra nie jest przesadnie chaotyczna. Wszystko jest jasne i intuicyjne, bez potrzeby wertowania regulaminu przez pół godziny, żeby zrozumieć, o co chodzi.
Symbole? Pustynny miszmasz z wysokimi wycenami!
Symbole w Desert Treasure II to typowa mieszanka motywów egipskich i pustynnych. Mamy tu kartę królowej Kleopatry (oczywiście!), skorpiona, węża, sokoła, a także zwykłe symbole karciane od 10 do asa. Najbardziej wartościowym symbolem jest dziki symbol – złota moneta.
Zastępuje on wszystkie inne symbole, pomagając tworzyć wygrywające kombinacje, a do tego sam w sobie wypłaca całkiem zacne sumy. Scatterem jest symbol bogini, a symbolem bonusowym – kompas. Warto zwrócić uwagę na tabelę wypłat, bo niektóre kombinacje symboli naprawdę mogą sypnąć złotem, zwłaszcza te z udziałem wilda. Pamiętajcie, że w kasynie, jak w życiu – warto celować w to, co cenne!
Bonusy? Tu się zaczyna prawdziwa pustynna jazda!
No i dochodzimy do crème de la crème, czyli bonusów.
Desert Treasure II oferuje dwie główne atrakcje. Pierwsza to runda darmowych spinów, którą aktywujemy trafiając trzy lub więcej symboli scatter bogini. Dostajemy wtedy 15 darmowych obrotów z mnożnikiem x3. To już samo w sobie brzmi nieźle, ale prawdziwy smaczek to funkcja „Oasis Bonus”. Uruchamiamy ją trafiając trzy symbole kompasu na linii wypłat. Wtedy przenosimy się do specjalnej gry bonusowej, gdzie wybieramy spośród skarbów ukrytych w oazie.
Możemy trafić na gotówkę, mnożniki, a nawet klucz do kolejnej rundy bonusowej – „Hidden Oasis Bonus”. Ta druga runda to już prawdziwa gratka – tam ukryte są naprawdę konkretne nagrody. Powiem wam szczerze, to właśnie bonusy w Desert Treasure II trzymają w napięciu i dają szansę na naprawdę pokaźne wygrane.
Plusy i minusy? Jak pustynia – nie wszystko złoto, co się świeci.
Jak każda gra, Desert Treasure II ma swoje jasne i ciemne strony.
Zacznijmy od plusów, bo tych, moim zdaniem, jest więcej:
- Potencjał na wysokie wygrane: Bonusy, szczególnie runda „Hidden Oasis Bonus”, mogą naprawdę sypnąć kasą. Mnożniki i wysokie wartości symboli robią robotę.
- Ciekawa gra bonusowa: „Oasis Bonus” jest angażująca i daje poczucie kontroli nad wygraną (chociaż to tylko iluzja, ale przyjemna!).
Druga runda bonusowa to już wisienka na torcie.
- Prosta i przejrzysta mechanika: Gra jest intuicyjna, łatwa do zrozumienia nawet dla początkujących graczy. Nie trzeba doktoratu z matematyki, żeby wiedzieć, o co chodzi.
- Szeroki zakres stawek: Każdy znajdzie coś dla siebie, niezależnie od grubości portfela.
A teraz minusy, bo nie można patrzeć na świat przez różowe okulary:
- Przestarzała grafika: Dla graczy przyzwyczajonych do najnowszych hitów, oprawa wizualna może być rozczarowująca.
Gra wygląda trochę jak z poprzedniej epoki.
- Średnia zmienność: Wygrane nie padają jakoś super często, ale też nie trzeba czekać wieki na jakąś sensowną wypłatę. Dla niektórych to może być zaleta, dla innych wada – zależy, kto co lubi.
- Brak progresywnego jackpota: Dla łowców gigantycznych puli, Desert Treasure II nie będzie numerem jeden. Maksymalna wygrana jest spora, ale nie zmienia życia.
Strategie?
Pustynia strategii nie lubi, ale…
Czy w Desert Treasure II można zastosować jakąś konkretną strategię? Szczerze mówiąc, to slot, jak slot. Wszystko zależy od szczęścia. Ale, z mojego doświadczenia, warto pamiętać o kilku rzeczach. Po pierwsze, graj odpowiedzialnie i ustal sobie budżet. Pustynia jest nieprzewidywalna i potrafi wciągnąć bez reszty. Po drugie, wykorzystuj bonusy kasynowe – dodatkowe spiny czy bonusy depozytowe zawsze zwiększają szanse na wygraną.
Po trzecie, jeśli gra nie idzie, nie ma sensu się z nią szarpać. Czasem lepiej odejść i spróbować szczęścia innego dnia. A tak poza tym, to po prostu bawcie się dobrze i liczcie na łut szczęścia!
Moja surowa ocena? Sprawiedliwie, jak na pustynnym słońcu.
| Kategoria | Ocena (1-10) | Komentarz |
|---|---|---|
| Design | 6/10 | Grafika jest przestarzała, ale czytelna i klimatyczna.
Mogłoby być lepiej, ale tragedii nie ma. |
| RTP | 7/10 | RTP na poziomie około 95% to standard. Nie powala, ale też nie jest to drenaż portfela. |
| Zmienność | 6/10 | Średnia zmienność. Wygrane padają w miarę regularnie, ale bez szaleństw. Dobre dla tych, co lubią stabilną rozgrywkę. |
| Bonusy | 8/10 | Bonusy są mocną stroną gry.
Szczególnie „Oasis Bonus” z drugą rundą jest bardzo fajny i potencjalnie lukratywny. |
| Potencjał wygranej | 7/10 | Można wygrać sporo, szczególnie w bonusach, ale nie są to jakieś astronomiczne sumy. Solidny potencjał, ale bez przesady. |
Werdykt? Dla kogo ta pustynna przygoda, a kto powinien szukać skarbów gdzie indziej?
Podsumowując moją pustynną wyprawę z Desert Treasure II, mogę powiedzieć, że to slot, który ma swoje momenty.
Nie jest to gra, która mnie powaliła na kolana, ale też nie mogę powiedzieć, że straciłem czas. Dla kogo jest ten slot? Na pewno dla fanów klasycznych automatów, którzy nie przywiązują wagi do najnowszej grafiki. Spodoba się też graczom, którzy lubią solidne bonusy z potencjałem na wyższe wygrane i nie boją się średniej zmienności. Jeśli szukasz fajerwerków wizualnych i progresywnych jackpotów – poszukaj gdzie indziej. Ale jeśli cenisz sobie klasyczną mechanikę, przyjemną rozgrywkę i szansę na solidne wygrane w bonusach, Desert Treasure II może okazać się całkiem niezłym wyborem.
Dajcie mu szansę, ale pamiętajcie – pustynia bywa zdradliwa, więc grajcie z głową!
FAQ
Tak, Desert Treasure II od Playtech, wydany 11.01.2012, oferuje funkcję hazardową, która umożliwia podwojenie wygranej. Gra ma RTP 96,21%, zmienność Średnia i potencjał wygranej do 100000 razy stawki, przy stawkach od 0,01$ do 200$.
Tak, niektóre wersje Desert Treasure II umożliwiają zakup rundy bonusowej dzięki funkcji "buy bonus", co pozwala natychmiastowo uruchomić dodatkowe szanse na wygraną. Gra od Playtech, wydana 11.01.2012, oferuje RTP 96,21%, zmienność Średnia i wygraną do 100000 razy stawki.
Szanse na wygraną w progresywnym jackpocie są zazwyczaj mniejsze, ponieważ pula nagród rośnie z każdą postawioną stawką. Jednak wygrana może przynieść ogromne sumy pieniędzy.
Sloty takie jak Mega Moolah, Hall of Gods czy Arabian Nights oferują jedne z największych progresywnych jackpotów. W tych grach wygrane mogą sięgać milionów euro, zmieniając życie graczy.
