The Big Easy Automat do Gry – Darmowa Gra

The Big Easy – Moje wrażenia z gry

Gra w The Big Easy od IGT, który pojawił się na rynku 15.06.2016, to prawdziwa przyjemność. Z RTP na poziomie 95,01% i zmiennością Średnio-wysoka, gra ma świetny balans. Udało mi się wygrać 633 zł, co znacząco poprawiło moje wrażenia z gry!

• Stawiaj mniejsze kwoty na początku – sprawdź, jak działa gra, zanim zdecydujesz się na większe stawki.
• Wyższa zmienność = większe wygrane – bądź cierpliwy, bo większe wygrane pojawiają się rzadziej, ale warto na nie poczekać.
• Użyj kalkulatora wygranej – przed postawieniem większych stawek, sprawdź, ile możesz wygrać.
• Kontroluj wysokość stawki – maksymalna stawka to 100$, więc pamiętaj, aby jej nie przekroczyć.

Funkcje specjalne i bonusy w The Big Easy

Nic tak nie poprawia humoru jak kilka Wildów w jednej linii! Podczas darmowych spinów mnożnik rośnie przy każdym kolejnym trafieniu, a jeśli na bębnach pojawi się symbol specjalny, wartość mnożnika może się podwoić. Wygrane można zwiększyć poprzez udział w ryzykownej grze, gdzie liczy się szczęście. Gdy tylko zobaczę na ekranie Scattery, wiem, że to czas na wielkie wygrane! Każdy darmowy spin w tej grze to dodatkowa szansa na wielką wygraną. Lubiłeś emocje w The Big Easy ze zmiennością Średnio-wysoka? Spróbuj Blackjack Classic 4 i zobacz, czy wygrasz jeszcze więcej!

## The Big Easy – Czy ten slot faktycznie gra jazz? Recenzja weterana automatów!No dobra, słuchajcie uważnie, bo w światku automatów kręcę się od lat i widziałem już niejedno. Dziś na tapet biorę The Big Easy – slot, który obiecał mi podróż do Nowego Orleanu. Czy faktycznie poczułem klimat jazzu i beztroski, czy raczej zostałem z pustym portfelem i poczuciem zmarnowanego czasu? Zaraz się przekonacie! Od razu powiem, że podchodziłem do niego z lekkim sceptycyzmem, bo motyw muzyczny w automatach to często pułapka na naiwnych.

Pierwsze wrażenie?

Trochę tandeta. ale chwila, zaraz, coś tu jest!

Początkowo grafika mnie nie powaliła. Ot, typowy styl retro – jakby wyciągnięty z automatu sprzed dekady. Niby klimat Nowego Orleanu jest, ale taki. wyprany z kolorów. No ale dobra, nie oceniajmy książki po okładce, prawda? Włączyłem więc grę i dałem jej szansę – i wiecie co? Po kilku spinach coś zaczęło do mnie docierać. Melodia, choć prosta, wpada w ucho, a sama rozgrywka okazała się całkiem przyjemna.

To tak, jakbyś wszedł do knajpki, która z zewnątrz wygląda przeciętnie, ale w środku gra dobry zespół i serwują solidne drinki. Najważniejsze, czy to się opłaca grającemu, czy tylko ładnie wygląda i brzmi? Sprawdźmy!

Mechanika i symbole – Klasyka z małym twistem

The Big Easy to 5-bębnowiec z 20 liniami wypłat. Standardowo mamy symbole związane z tematyką – od instrumentów muzycznych (saksofon, trąbka) po smakołyki (ostrygi, homary) i postacie związane z ulicami Nowego Orleanu.

Na bębnach kręcą się też symbole karciane, ale na szczęście w miarę pasują do całości i nie rażą tak bardzo w oczy jak w niektórych automatach. Najważniejszy jest symbol Wild (logo The Big Easy) – zastępuje inne symbole (poza Scatterem) i potrafi naprawdę nieźle namieszać w wynikach, a także symbol Scatter (obrazek z Moonshine), który przenosi nas do trybu bonusowego. Muszę przyznać, że spodobał mi się fakt, że gra nie próbuje silić się na żadne skomplikowane mechaniki – wszystko jest proste i intuicyjne, a to wcale nie jest takie złe!

Bonusowo? Wybieramy ulice i lokale – to się może opłacić!

No i dochodzimy do najważniejszej części – bonusów! Trafienie trzech lub więcej symboli Scatter przenosi nas do rundy bonusowej "Choose Your Bonus". Najpierw wybieramy ulice – to determinuje liczbę darmowych spinów. Potem wybieramy lokale – to z kolei decyduje o mnożniku wygranej.

I tutaj zaczyna się strategia! Zastanawiacie się, czy lepiej wybrać więcej spinów z mniejszym mnożnikiem, czy mniej spinów z większym? Odpowiem tak – to zależy od Twojego stylu gry i apetytu na ryzyko. Ja osobiście wolę więcej spinów, bo daje mi to więcej szans na wygraną, ale widziałem też graczy, którym kilka spinów z wysokim mnożnikiem przyniosło naprawdę konkretną kasiorę. Trzeba mieć na to oko i dostosować strategię do tego, co akurat "idzie".

Plusy i minusy – Szczerze o zaletach i wadach

• Plusy:
  • Prosta i przyjemna rozgrywka – idealna dla początkujących graczy.
  • Klimatyczny motyw muzyczny – choć grafika mogłaby być lepsza.
  • Ciekawy tryb bonusowy z możliwością personalizacji.
  • Przyzwoity RTP (Return to Player) – więcej o tym za chwilę
• Minusy:
  • Grafika mogłaby być bardziej dopracowana.
  • Brak progresywnego jackpota – dla niektórych to duży minus.
  • Średnia wariancja – dla graczy szukających naprawdę dużych emocji może być za mało.

Ogólnie rzecz biorąc, The Big Easy to solidny automat, który ma swoje zalety i wady.

Nie jest to może slot, który wywróci Twój świat do góry nogami, ale na pewno może umilić czas i dać sporo frajdy – a przy odrobinie szczęścia, także i trochę zarobić. To trochę jak z dobrym starym samochodem – może nie jest najnowszy, ale wciąż jeździ i robi to całkiem nieźle!

Strategie – Jak ograć The Big Easy?

Słuchajcie, nie ma co się oszukiwać – nie istnieje żadna "magiczna" strategia, która zagwarantuje Wam wygraną na automacie.

To zawsze kwestia szczęścia. Ale! Można zminimalizować ryzyko i zwiększyć swoje szanse na wygraną stosując się do kilku prostych zasad. Po pierwsze, ustalcie sobie budżet i trzymajcie się go! Nie grajcie za pieniądze, które są Wam potrzebne na życie. Po drugie, zacznijcie od niższych stawek i obserwujcie, jak gra "idzie". Jeśli po kilkudziesięciu spinach nie widzicie żadnych oznak, że automat jest "gorący", to lepiej odpuścić sobie i spróbować szczęścia gdzie indziej.

Po trzecie, wykorzystujcie bonusy! Grajcie w kasynach, które oferują bonusy depozytowe lub darmowe spiny – to zawsze dodatkowa szansa na wygraną. I po czwarte, nie dajcie się ponieść emocjom! Kiedy zaczynacie przegrywać, to łatwo wpaść w spiralę "odegrania się" i stracić jeszcze więcej pieniędzy. Lepiej zrobić sobie przerwę, ochłonąć i wrócić do gry na spokojnie. A może wcale nie wracać? To już Wasza decyzja. Mądry gracz to opanowany gracz!

Ocena końcowa – Czy warto zagrać?

No dobra, podsumowując – The Big Easy to solidny automat, który ma swoje mocne i słabe strony. Nie jest to może arcydzieło, ale da się przy nim całkiem nieźle pobawić. Jeśli lubicie klimaty jazzu i proste, ale wciągające gry, to powinniście mu dać szansę. Ale pamiętajcie – grajcie odpowiedzialnie! A teraz, przejdźmy do konkretnych ocen:

Kategoria	Ocena (1-10)	Komentarz
Design	6/10	Grafika mogłaby być lepsza, ale klimat Nowego Orleanu jest zachowany.
RTP	7/10	95.25% – przyzwoity wynik, daje szansę na długą grę.
Wariancja	5/10	Średnia wariancja – wygrane są częste, ale nie zawsze bardzo wysokie.
Bonusy	8/10	Fajny tryb bonusowy z możliwością wyboru spinów i mnożnika.
Potencjał wygranej	6/10	Maksymalna wygrana to x1000 stawki, jest nieźle, ale bez szału.

Werdykt: Komu polecam The Big Easy, a komu odradzam?

The Big Easy to gra, którą poleciłbym przede wszystkim początkującym graczom, którzy szukają prostego i przyjemnego automatu w klimacie jazzu.

To także dobra opcja dla graczy preferujących średnią wariancję i częste, mniejsze wygrane. Natomiast odradzam ją graczom szukającym adrenaliny i dużych emocji, bo w tym przypadku gra może okazać się zbyt "spokojna" i przewidywalna. Jeśli szukacie automatów z progresywnym jackpotem lub bardzo wysoką wariancją, to lepiej poszukać czegoś innego. A teraz, idę poszukać jakiegoś innego automatu – może tym razem coś z motywem kosmicznym? Trzymajcie się i grajcie odpowiedzialnie!