Pirate Empress opinie, bonusy, darmowa gra

Test slotu Pirate Empress – było warto?

Kiedy odpaliłem Pirate Empress od Skywind Group, który pojawił się 02.02.2018, nie miałem wielkich oczekiwań. RTP na poziomie 96,38% oraz zmienność Wysoka zapowiadały, że będzie ciekawie, ale wiadomo – w slotach nigdy nic nie wiadomo! Pierwsze spiny – nic szczególnego. Potem kilka małych wygranych. I nagle trafiłem rundę bonusową. W sumie zgarnąłem 180 zł. Może nie fortuna, ale kto by narzekał na darmową gotówkę? Zakres stawek od 0,5$ do 250$ daje sporą swobodę. Możesz grać ostrożnie lub iść na większe ryzyko. Chcesz sprawdzić, ile możesz wygrać? Skorzystaj z naszego kalkulatora i wpisz swoją stawkę. Pamiętaj, że maksymalna stawka w tym slocie to 250$.

Porada eksperta: Unikaj gier, które wydają się mieć zbyt wysokie wymagania dotyczące wypłat bonusów. Niektóre automaty zwiększają liczbę linii wypłat po aktywacji specjalnych rund bonusowych.

Zwycięskie bonusy i symbole w Pirate Empress

Gdy Wildy się rozszerzają, zaczynam liczyć wygrane! Każdy darmowy spin to większy mnożnik i większe emocje! Kiedy trafiam Scattery, wiem, że czeka mnie coś ekscytującego. W tej grze występuje funkcja Stosów, co oznacza, że symbole mogą pojawiać się w grupach na całym bębnie, prowadząc do większych wypłat. W tej grze frysiny uruchamiają się po trafieniu trzech symboli Scatter. Lubisz dreszczyk emocji, jaki daje Pirate Empress przy zmienności Wysoka? Sprawdź Candy Village i baw się jeszcze lepiej!

## Królowa Piratów: Czy Ten Automat Podbije Twoje Serce (i Portfel)? Szczerze O Wrażeniach!

Słuchajcie no, moi drodzy hazardziści!

Dziś na tapetę bierzemy grę, która skusiła mnie obietnicami skarbów i morskich przygód – "Pirate Empress". Przyznam szczerze, na początku podchodziłem do niej trochę jak pies do jeża. Piratów w slotach jest cała masa, a często okazują się one zwyczajnie nudne i wtórne. Jednakże, po kilku godzinach spędzonych na nurkowaniu w jej zakamarkach, mam Wam sporo do powiedzenia – zarówno dobrego, jak i tego, co mnie trochę uwierało.

Pierwszy kontakt z tą produkcją to mieszanka.

Graficznie jest nieźle, choć bez rewolucji – solidne wykonanie, pastelowe kolory i ta tytułowa Królowa Piratów, hmm, całkiem sympatyczna. Muzyka idealnie pasuje do klimatu, z szantami i odgłosami morza w tle, ale po dłuższym czasie może się delikatnie znudzić. Ogólnie: przyjemne dla oka i ucha, ale nie spodziewajcie się efektu "wow". Ot, typowa piracka przygoda, ale w wersji "soft". Ciekawe było to, że loading gry zajął mi chwilę dłużej niż zwykle na moim laptopie, nie wiem czy to chwilowy problem, czy gra jest dość zasobożerna, warto mieć to na uwadze.

Gdy już wkręcimy się w rozgrywkę, naszym oczom ukaże się standardowa plansza 5x3.

Symbole to klasyka gatunku – mapy, kompas, butelki z rumem (oczywiście!), no i sama Królowa Piratów. Zauważyłem, że animacje wygranych są dość płynne, a symbole dobrze zdefiniowane, co ułatwia orientację w grze.

Co ważne, Wild symbol (tutaj reprezentowany przez piracki statek) potrafi całkiem nieźle podbić stawkę wygranej, szczególnie gdy trafi się go więcej na jednej linii. Gra posiada też symbol Scatter (skrzynia ze skarbami), który odpala rundę bonusową - o tym za chwilę.

No właśnie, runda bonusowa to główny punkt zaczepienia tej gry. Dostajemy możliwość wyboru kilku skrzyń ze skarbami, każda z nich skrywa nagrodę – darmowe spiny z różnymi mnożnikami.

Przyznam, że potrafi to dać naprawdę solidnego kopa do salda, szczególnie gdy dopisze szczęście i trafimy na kilka wysokich mnożników. Jednakże, zdarzają się też puste przeloty, gdzie wygrane z darmowych spinów są, delikatnie mówiąc, skromne. To loteria, ale cóż, taki już urok slotów.

• Plusy:
  • Klimatyczny design.
  • Potencjał na solidne wygrane w rundzie bonusowej.
  • Przyjemna muzyka (choć monotonna na dłuższą metę).
• Minusy:
  • Brak innowacji w mechanice rozgrywki.
  • Runda bonusowa mocno zależna od szczęścia.
  • Grafika mogłaby być bardziej dopracowana.

Mówiąc szczerze, w tej grze nie ma jakiejś super skomplikowanej strategii.

To slot, a więc główną rolę odgrywa los. Jednakże, z mojego doświadczenia wynika, że warto grać z ustawionym budżetem i trzymać się go. Lepiej grać mniejszymi stawkami dłużej i czekać na rundę bonusową, niż szybko przepalić cały kapitał. No i pamiętać, żeby robić sobie przerwy! Serio, po godzinie kręcenia można stracić rachubę i zacząć podejmować głupie decyzje. Warto też potestować różne stawki, żeby zobaczyć, która najbardziej "siada" w naszym przypadku.

Podsumowując, "Pirate Empress" to solidny, choć niezbyt innowacyjny automat.

Ma swoje plusy – klimatyczny design i potencjał na wysokie wygrane, ale też minusy – brak oryginalnych rozwiązań i sporą zależność od szczęścia. Komu bym ją polecił? Z pewnością graczom, którzy lubią pirackie klimaty i szukają niezobowiązującej rozrywki. Osobom, które oczekują od slotów rewolucyjnych rozwiązań, radziłbym poszukać czegoś innego. A tak w ogóle, to ja wolałbym jednak spędzić ten czas na prawdziwym żeglowaniu, ale cóż, czasem trzeba zarobić na ten rejs, prawda? Dla mnie to gra na jakieś 6.5/10.

Nie powiem, bawiłem się dobrze, kilka razy prawie wykrzyknąłem "Eureka!", ale też kilka razy zirytował mnie brak szczęścia w bonusach.