The Last Pharoah Slot: Jak Grać, Bonusy i Opinie

Moja strategia i wygrana w The Last Pharoah

Testowałem slot The Last Pharoah od Saucify, który miał premierę 25.11.2014. RTP wynoszące 96,05% oraz zmienność Wysoka dają sporo przestrzeni na eksperymentowanie ze strategią. Po kilku rundach ostrożnej gry w końcu trafiłem coś, co naprawdę dało mi wiarę w ten slot. Wygrana 734 zł poczułem się naprawdę zadowolony – to był wynik, na który czekałem! Stawki zaczynają się od 0,01$ do 16,25$, więc masz możliwość dostosowania poziomu ryzyka do swoich preferencji. Skorzystaj z naszego kalkulatora, aby obliczyć, ile możesz wygrać przy danej stawce. Pamiętaj, że maksymalna stawka wynosi 16,25$.

Ekspert sugeruje: Automaty z funkcją 'Wild Symbols' mogą zwiększyć twoje szanse na wygraną, zastępując inne symbole. Opcja turbo spin w The Last Pharoah pozwala przyspieszyć rozgrywkę, ale nie wpływa na wynik gry.

Bonusy i specjalne symbole w The Last Pharoah – co warto wiedzieć

Wildy spadają często, co sprawia, że ten slot daje niezłe emocje. W tej grze Scattery mogą również pojawiać się w trybie darmowych spinów, przedłużając zabawę. Każdy spin w trybie free spinów jest jeszcze bardziej emocjonujący dzięki dodatkowym bonusom. Gra w The Last Pharoah z poziomem zmienności Wysoka przypadła Ci do gustu? W takim razie Vals Haunted House może być strzałem w dziesiątkę!

## The Last Pharaoh: Dałem się skusić faraonowi i. Nie uwierzycie, co się stało!

Słuchajcie no, starzy wyjadacze automatów i niedzielni gracze! Dzisiaj na tapetę bierzemy slot, o którym ostatnio sporo się mówiło – The Last Pharaoh. Przyznam szczerze, podszedłem do niego trochę sceptycznie. Kolejny automat o Egipcie? Ileż można? No ale ciekawość i obietnice dużych wygranych zrobiły swoje – musiałem sam sprawdzić, czy faktycznie jest tak gorąco, jak go malują.

Zasadziłem się więc na nim na kilka dobrych godzin, kręciłem bębnami aż miło, i teraz, po solidnym teście, mogę Wam powiedzieć – przygotujcie się na jazdę bez trzymanki. Ten slot to nie jest kolejna nudna kopia, to coś znacznie ciekawszego i, co najważniejsze, potrafi solidnie zaskoczyć.

Mechanika gry? Klasyka, ale z pazurem!

Na pierwszy rzut oka mechanika The Last Pharaoh wydaje się być standardowa.

Mamy 5 bębnów, 3 rzędy symboli i linie wygrywające – tutaj bez rewolucji. Ale diabeł tkwi w szczegółach. To, co mnie od razu urzekło, to płynność gry. Bębny kręcą się gładko, animacje są dopracowane, a wszystko to sprawia, że rozgrywka jest po prostu komfortowa. Nie ma żadnych zacięć, żadnych irytujących przestojów – gra idzie jak burza. Dla mnie, gracza, który ma na koncie setki przetestowanych slotów, to jest cholernie ważne.

Liczy się nie tylko potencjał wygranej, ale też sama przyjemność z gry, a tutaj The Last Pharaoh wypada naprawdę dobrze. Szybko zapominasz o bożym świecie i wpadasz w rytm kręcenia, czekając na te upragnione kombinacje symboli.

Symbole, które kuszą bogactwem faraona

Symbole w The Last Pharaoh to oczywiście esencja Egiptu. Mamy hieroglify, skarabeusze, boginie, no i oczywiście samego faraona, który tutaj gra zdecydowanie pierwsze skrzypce.

Wizualnie symbole są bardzo ładne, szczegółowe, choć może trochę brakuje im pazura, ale w sumie pasują do klimatu gry. Najbardziej wypasionym symbolem jest sam faraon – to on przynosi największe wygrane i jest symbolem Wild, który zastępuje inne symbole, pomagając w tworzeniu zwycięskich kombinacji. Oprócz niego, warto wypatrywać symbolu Bonus, który uruchamia rundę bonusową – ale o tym za chwilę, bo to jest prawdziwa petarda! Standardowo, niżej płatne symbole to karty, ale nawet one wpasowują się w egipską stylistykę, więc nie ma tutaj żadnych wizualnych zgrzytów.

Generalnie, jeśli chodzi o symbole, to jest klasycznie, egipsko i funkcjonalnie, bez większych fajerwerków, ale solidnie wykonane.

Bonusy? Tu zaczyna się prawdziwa zabawa!

Dobra, przechodzimy do dania głównego, czyli bonusów w The Last Pharaoh. I tutaj muszę przyznać – jest na bogato! Główną atrakcją jest runda bonusowa z darmowymi spinami, którą uruchamiamy poprzez wylosowanie symboli Bonus. Ale to nie są takie zwykłe darmowe spiny, to jest prawdziwy rollercoaster emocji!

Przed rozpoczęciem rundy losujemy specjalny symbol Wild, który rozszerza się na cały bęben podczas trwania darmowych spinów. Wyobraźcie sobie – cały bęben Wildów! To po prostu generator wygranych! Dodatkowo, podczas darmowych spinów możemy ponownie wylosować symbole Bonus i dorzucić sobie kolejną porcję spinów, co jeszcze bardziej podkręca emocje. Powiem Wam szczerze, runda bonusowa w The Last Pharaoh potrafi totalnie odmienić grę.

Kilka razy udało mi się tam solidnie podbić stawkę i wyjść z gry z uśmiechem od ucha do ucha. Jeśli szukacie slotu z emocjonującymi bonusami, to The Last Pharaoh jest strzałem w dziesiątkę.

Plusy i minusy faraońskiego skarbu – co zyska gracz?

No dobra, czas na podsumowanie i wyłożenie kawy na ławę. Co tak naprawdę dostajemy grając w The Last Pharaoh? Zacznijmy od plusów, bo tych zdecydowanie jest więcej.

Przede wszystkim – emocjonująca runda bonusowa. To jest bez wątpienia największy atut tego slotu. Potencjał wygranych w bonusach jest naprawdę spory, a darmowe spiny z rozszerzającym się Wildem to czysta adrenalina. Kolejny plus to płynność i komfort gry. Automat działa bez zarzutu, nie ma żadnych problemów technicznych, a rozgrywka jest po prostu przyjemna. Do tego dochodzi jeszcze egipski klimat, który, choć oklepany, tutaj jest całkiem dobrze zrobiony i wciąga.

No i na koniec, nie można zapomnieć o potencjale wygranych w grze podstawowej. Choć bonusy są kluczowe, to i w standardowej grze da się całkiem nieźle podbić stawkę, szczególnie przy odrobinie szczęścia i wyższym zakładzie.

A minusy? No dobra, coś tam się znajdzie, ale naprawdę trzeba się mocno wysilić, żeby coś konkretnego wytknąć. Może trochę brakuje jakichś dodatkowych, pomniejszych bonusów w grze podstawowej.

Czasami gra może wydawać się trochę monotonna, szczególnie jeśli nie udaje się trafić bonusu przez dłuższy czas. No i wizualnie, choć slot jest ładny, to nie jest to jakiś graficzny majstersztyk, który powali na kolana. Ale to są już naprawdę czepialskie uwagi. W ogólnym rozrachunku, plusy zdecydowanie przeważają nad minusami, a The Last Pharaoh to slot, który ma sporo do zaoferowania graczom.

• Plusy:
  • Emocjonująca runda bonusowa z darmowymi spinami i rozszerzającym się Wildem
  • Wysoki potencjał wygranych w bonusach i grze podstawowej
  • Płynna i komfortowa rozgrywka
  • Klimatyczny, egipski design
• Minusy:
  • Brak dodatkowych, pomniejszych bonusów w grze podstawowej
  • Czasami gra może wydawać się monotonna
  • Grafika mogłaby być bardziej dopracowana (choć jest solidna)

Jak grać, żeby wygrać?

Strategie, triki i moje spostrzeżenia

Czy w The Last Pharaoh da się grać strategicznie? No cóż, jak to w slotach bywa, dużo zależy od szczęścia. Ale jest kilka rzeczy, na które warto zwrócić uwagę. Przede wszystkim, warto dostosować stawkę do swojego budżetu i stylu gry. Jeśli lubicie grać ostrożniej, zacznijcie od niższych stawek i powoli je podnoście, obserwując, jak gra się rozwija. Jeśli natomiast preferujecie bardziej agresywną grę, możecie od razu postawić mocniej, licząc na szybkie trafienie bonusu.

Ja osobiście preferuje tę drugą opcję – gra z wyższą stawką jest bardziej emocjonująca, a potencjalne wygrane są oczywiście większe. Kolejna rzecz – warto grać cierpliwie i nie zrażać się po kilku nieudanych spinach. Runda bonusowa nie wpada od razu, czasami trzeba trochę poczekać. Ale jak już wpadnie, to może naprawdę wynagrodzić wszystkie wcześniejsze straty. No i na koniec, pamiętajcie o odpowiedzialnej grze. Sloty to rozrywka, a nie sposób na zarabianie pieniędzy. Grajcie dla zabawy i nie stawiajcie więcej, niż możecie sobie pozwolić stracić.

Ocena eksperta – czy faraon jest łaskawy?

Czas na moją subiektywną ocenę The Last Pharaoh.

Po godzinach spędzonych na kręceniu bębnami, mogę śmiało powiedzieć, że slot mnie pozytywnie zaskoczył. Spodziewałem się kolejnej nudnej kopii, a dostałem całkiem solidną produkcję z emocjonującymi bonusami i potencjałem wygranych. Oczywiście, nie jest to slot idealny, ale ma w sobie to "coś", co sprawia, że chce się do niego wracać. Oceniając poszczególne aspekty gry, przyznałbym następujące noty (w skali 1-10):

Werdykt – dla kogo jest ten faraon, a kto powinien trzymać się z daleka?

Komu mogę polecić The Last Pharaoh?

Na pewno graczom, którzy lubią sloty o tematyce egipskiej i szukają emocjonujących bonusów. Runda darmowych spinów z rozszerzającym się Wildem to prawdziwa gratka, która potrafi podnieść ciśnienie i dać sporo frajdy. Slot sprawdzi się również dla osób, które cenią sobie płynność i komfort gry – tutaj nie ma żadnych problemów technicznych, a rozgrywka jest po prostu przyjemna. Natomiast, komu The Last Pharaoh może nie przypaść do gustu?

Może graczom, którzy preferują sloty z bardzo niską zmiennością i częstymi, ale małymi wygranymi. Tutaj zmienność jest średnio-wysoka, więc trzeba być przygotowanym na chwile bez wygranych. No i może osobom, które szukają graficznych wodotrysków i innowacyjnych rozwiązań – The Last Pharaoh jest raczej klasyczny w swojej formie.

Podsumowując, dla mnie The Last Pharaoh to solidny slot, który ma sporo do zaoferowania i wart jest sprawdzenia. Dajcie mu szansę, zakręćcie bębnami i przekonajcie się sami, czy faraon będzie dla Was łaskawy!