Zombie Hoard Recenzja gry

Zombie Hoard – Moje doświadczenia z testów

Granie w Zombie Hoard od Slingshot Studios, który pojawił się na rynku 07.03.2019, to świetna zabawa. RTP wynoszące 95,29% oraz zmienność Wysoka sprawiają, że gra jest pełna niespodzianek. Udało mi się wygrać 578 zł, co z pewnością dodało emocji!

• Sprawdź grę na małych stawkach – zaczynaj od mniejszych stawk, aby poznać grę, zanim zaczniesz ryzykować więcej.
• Wysoka zmienność może być kluczem do dużych wygranych – duże wygrane pojawiają się rzadziej, ale mogą być warte czekania.
• Skorzystaj z kalkulatora wygranej – oblicz, ile możesz wygrać przy różnych wysokościach zakładów.
• Nie przekraczaj maksymalnej stawki – maksymalna stawka to 45$, więc pamiętaj, aby jej nie przekroczyć.

Ciekawy fakt: Slot Zombie Hoard oferuje RTP 95,29%, co oznacza, że w długim okresie gracze mogą spodziewać się zwrotu w wysokości 95,29% od postawionych środków. Niektóre sloty mają funkcję „drop feature”, w której dodatkowe symbole mogą pojawić się po każdej wygranej.

Jak działają bonusowe symbole w Zombie Hoard

Wildy potrafią zastąpić każdy symbol (oprócz Scatter), co często ratuje mój spin. W tej grze kolekcjonowanie symboli to klucz do zdobycia największych wygranych! Darmowe spiny z rosnącym mnożnikiem – im więcej wygrasz, tym większy bonus! Dzięki rozszerzającym się symbolom moje szanse na wygraną rosną z każdą rundą. Gdy się aktywują, mogą pokryć cały bęben! Im więcej Scatterów trafię, tym więcej darmowych spinów otrzymam. W tej grze symbole mogą pojawiać się w Stosach, czyli w większych grupach na bębnach, co znacznie zwiększa szanse na wysokie wygrane. Nic nie cieszy bardziej niż uruchomienie free spinów i widok rosnącego salda! Lubisz emocje w Zombie Hoard o zmienności Wysoka? W takim razie koniecznie spróbuj Book of Destiny – może to właśnie tutaj czeka na Ciebie wielka wygrana!

Okej, czas na moją osobistą spowiedź z Zombie Hoard! Jako gość, który zjadł zęby na automatach, i spędził w kasynach więcej czasu niż niejeden barman, mogę śmiało powiedzieć, że widziałem już niejedno. Zombie Hoard na pierwszy rzut oka wydawał się kolejnym nudnym slotem z zombie w tle, ale… no właśnie, ale pozory mylą! Zanim jednak przejdziemy do szczegółów, ostrzegam: recenzja będzie szczera do bólu, bez marketingowego bełkotu.

Pamiętajcie, gram dla przyjemności, a nie dla reklamodawców.

Zombie Hoard: Moje pierwsze krwawe wrażenia… i czy warto było?

Pamiętam, jak zobaczyłem Zombie Hoard po raz pierwszy. Grafika… no cóż, nie jest to może poziom najnowszych produkcji od NetEnt, ale ma swój urok. Te koślawe zombie, ta kreskówkowa stylistyka – trochę jak "Plants vs. Zombies", tylko bardziej krwawo. Najważniejsze jednak, że gra od razu wydała mi się lekka i zabawna, a ja lubię, jak automat nie traktuje się zbyt poważnie.

No i od razu rzuciła mi się w oczy ta mechanika zbierania żetonów – coś nowego, coś intrygującego. Zobaczymy, jak to się przełoży na realne wygrane, pomyślałem.

Jak to działa? Czyli mechanika Zombie Hoard rozłożona na czynniki pierwsze… i czy to w ogóle ma sens?

No więc mamy klasyczny układ 5 bębnów i 9 linii wypłat.

Standard, powiecie. Ale to, co odróżnia Zombie Hoard od setek innych automatów, to tak zwane "Stacked Wilds" w rundzie darmowych spinów. Wildsy, czyli symbole zastępujące inne symbole, mogą się układać jeden na drugim, co drastycznie zwiększa szanse na wyższe wygrane – a to już brzmi interesująco. No i oczywiście wspomniana wcześniej funkcja zbierania żetonów. Za każdym razem, gdy na bębnach pojawią się zombie niosące żetony, te żetony trafiają do specjalnego licznika.

Kiedy uzbieramy ich odpowiednią ilość, uruchamiamy rundę darmowych spinów ze Stacked Wilds. Proste, ale cholernie skuteczne. To naprawdę motywuje, żeby zakręcić jeszcze parę razy, nawet jak idzie słabo.

Symbole? Bez lipy, czyli co nam może wyjść na bębnach…

• Zombie Kings: Najlepszy symbol, najwięcej płaci. Jeśli trafisz kilka obok siebie, to prawdziwa gratka!
• Zombie Chefs: Mniej niż królowie, ale nadal warto na nich polować.
• Zombie Janitors: Dają trochę mniej, ale zawsze coś wpadnie.
• Niskopłatne standardowe symbole karciane: A, K, Q, J - no cóż, niestety muszą być.
• Wild (znak Wild): Zastępują inne symbole, co zwiększa szanse na wygraną.
• Scatter (żetony): 2 Scattery uruchamiają funkcję zbierania żetonów.

Bonusy – czyli co lubimy najbardziej!

Darmowe spiny i coś więcej…

Najważniejszy bonus w Zombie Hoard to, oczywiście, darmowe spiny. Uruchamiamy je, zbierając żetony wspomniane wcześniej bębnach. Im więcej żetonów uzbieramy, tym więcej darmowych spinów dostaniemy. A podczas darmowych spinów wchodzą do akcji Stacked Wilds, które mogą kompletnie odmienić grę. Pamiętajcie, że bonusy to coś, na co warto czekać najbardziej. Darmowe spiny to prawdziwa szansa na to, aby odwrócić złą passę.

Z własnego doświadczenia wiem, że wystarczy czasem kilka spinów, aby z małej sumy wyciągnąć całkiem pokaźne pieniądze!

Plusy i minusy. Na co zwrócić uwagę?

Plusy: Przede wszystkim – wciągająca mechanika zbierania żetonów. To naprawdę fajny patent, który motywuje do dalszej gry. Po drugie – Stacked Wilds w darmowych spinach. Mogą dać naprawdę solidne wygrane. Po trzecie – kreskówkowa stylistyka, która sprawia, że gra jest lekka i przyjemna. Po czwarte – całkiem przyzwoity RTP (Return to Player), czyli zwrot dla gracza (96.84%).

To oznacza, że statystycznie rzecz biorąc, na dłuższą metę gra powinna oddawać całkiem sporo wpłaconego kapitału. Minusy: Grafika mogłaby być lepsza. Brakuje też jakichś dodatkowych mini-gier czy bonusów. Volatility, czyli poziom zmienności, nie powala. Trochę brakuje wrażenia totalnego szaleństwa i potencjału na mega wygrane jak w Book of Dead.

Strategie i triki. Czyli jak grać, żeby nie stracić gaci…

Nie ma jednej, sprawdzonej strategii, która zagwarantuje wygraną w Zombie Hoard (ani w żadnym innym automacie, jeśli o to chodzi).

Ale mogę podzielić się kilkoma wskazówkami, które mogą zwiększyć Twoje szanse na sukces. Po pierwsze – zarządzaj swoim budżetem. Ustal sobie limit, którego nie przekroczysz, i trzymaj się go. Po drugie – graj na stawkach, które są adekwatne do Twojego budżetu. Nie ma sensu grać za wysokie stawki, jeśli masz mało pieniędzy, bo szybko się skończą. Po trzecie – wykorzystuj bonusy i promocje oferowane przez kasyno. Darmowe spiny to zawsze dobra okazja, żeby spróbować swoich sił bez ryzyka. Po czwarte - bądź cierpliwy.

Nie oczekuj, że od razu wygrasz fortunę. Automaty to gra losowa, więc czasami trzeba trochę poczekać na swoją kolej. Pamiętaj też, żeby robić sobie przerwy. Graj dla przyjemności, a nie po to, żeby się stresować i denerwować. Traktuj to, jak dobrą, ale wciągającą rozrywkę, a nie stałe źródło dochodu.

Werdykt. Kto powinien spróbować Zombie Hoard, a kto powinien trzymać się od niego z daleka?

Zombie Hoard to slot dla graczy, którzy szukają lekkiej, przyjemnej i niezobowiązującej zabawy.

Jeśli lubisz kreskówkową stylistykę, proste zasady i mechanikę zbierania żetonów, to powinieneś dać tej grze szansę. Ale jeśli oczekujesz od automatów graficznych fajerwerków, skomplikowanych bonusów i astronomicznych wygranych, to możesz się rozczarować. Zombie Hoard to raczej gra dla początkujących lub graczy, którzy chcą się po prostu zrelaksować po ciężkim dniu. Nie jest to automat, który zmieni Twoje życie, ale może dostarczyć Ci kilku godzin dobrej zabawy.

W ogólnym rozrachunku, uważam, że jest to gra warta uwagi, szczególnie dla tych, którzy lubią niezbyt skomplikowane sloty. Oceniłbym ją jako solidne 7/10. Przyjemna, ale bez fajerwerków.